DA Jakubek - Liturgia
Człowiek zmysłowy, cielesny i duchowy Print
Tuesday, 21 February 2012 09:45

(W nawiązaniu do Homilii z 19.02.2012r.)

Poniższy schemat znajdujemy w Pierwszym Liście św. Pawła do Koryntian 2:9-3:9

1. Człowiek zmysłowy

Człowiek zmysłowy nie przyjął Chrystusa jako Pana życia, żyje zmysłami, nie odnosi się do Prawa Bożego, nie kieruje się Duchem Bożym. Żyje tak, jakby Boga nie było.

alt

2. Człowiek cielesny

Człowiek cielesny uznał Jezusa i Duch Święty jest w nim obecny, jednak bardziej jeszcze stawia siebie i swoje sprawy, także rany, w centrum, co nie pozwala mu doświadczać Bożej radości, wolności i pokoju.

"Jeszcze bowiem cieleśni jesteście. Bo skoro między wami jest zazdrość i kłótnia, to czyż cieleśni nie jesteście i czy na sposób ludzki nie postępujecie?" (I Kor 3:3-4)

alt 

3. Człowiek duchowy

Człowiek duchowy natomiast ustępuje miejsca z tronu dla Chrystusa, Jemu wkłada koronę na głowę i postępuje tak jak On tego chce, jest "pobożny" - Boży. Jest wolny od siebie samego, "zapomina o sobie", a Bóg troszczy się o niego. Kieruje się Duchem Bożym.

"Jak więc przejęliście naukę o Chrystusie Jezusie jako Panu, tak w Nim postępujcie: zapuśćcie w Niego korzenie i na Nim dalej się budujcie, i umacniajcie się w wierze, jak was nauczono, pełni wdzięczności. Baczcie, aby kto was nie zagarnął w niewolę przez tę filozofię będącą czczym oszustwem, opartą na ludzkiej tylko tradycji, na żywiołach świata*, a nie na Chrystusie. " (Kol 2:6-8).

alt 

Uzupełnienie: http://www.gacki.com-media.pl/wazne/wzrost.htm

 
Pismo Święte w wersji mp3 Print
Tuesday, 13 December 2011 19:45

Czas Adwentu to czas szczególnego zasłuchania w Słowo Boże. Maryja, Matka Słowa Wcielonego, jeszcze bardziej niż w łonie, nosiła Jezusa w Sercu. Dlatego jest wzorem, figurą i jednocześnie najdoskonalszym i najpiękniejszym członkiem Kościoła. Przygotowanie się do Świąt Bożego Narodzenia, a jeszcze bardziej na ostateczne przyjście Pana niech stanie się dla nas zachętą do poznawania Oblicza Bożego w Piśmie Świętym. "Na Obraz Boży" zostaliśmy stworzeni. I do tego obrazu musimy nieustannie dojrzewać, coraz bardziej się do Niego upodabniać. Dzieje się to zwłaszcza przez wsłuchiwanie się w słowa Pisma Świętego, rozważanie i wcielanie Go w życie.

Dla wielu z nas poświęcenie dłuższego czasu na czytanie bywa kłopotliwe. Ale współczesna technika umożliwia ominięcie niektórych przeszkód (które niekiedy sama stwarza).

Dlatego oo. Benedyktyni zachęcają do słuchania Pisma Świętego w formacie mp3 ściągając pliki z podanych stron. Spróbujmy wypełnić czas podróży, marszu czy inne momenty życia Słowem Boga, niech Ono przemawia, uświęca i pozostawia błogosławieństwo i pokój.

alt

Naturalnym przedłużeniem naszej akcji jest stworzenie na Facebook'u strony, gdzie będzie można codziennie posłuchać konkretnego fragmentu z Pisma Świętego i nie tylko. Postaramy się co jakiś czas umieszczać wykłady, konferencje i filmy, które będą przybliżać istotę i sens Pisma Świętego.

pozdrawiam

Joachim Zelek OSB

 
O odpustach Print
Monday, 23 May 2011 23:07

Historia

W pierwszych wiekach ze względu na brak wolności religijnej chrześcijanie nie budowali świątyń, lecz spotykali się w domach. Od IV w. zaczynają pojawiać się kościoły, często w miejscu męczeńskiej śmierci chrześcijan lub nad ich grobami, a więc gdzie istniał kult świętych. Jeśli to nie było możliwe, troszczono się, by w kościele znajdowały się przynajmniej relikwie. W ten sposób kościoły zyskiwały swoich patronów. Dzień, w którym w liturgii wspominano owego patrona, stawał się świętem kościoła i parafii z nim związanej. Wraz z rozwojem nauki o odpustach dołączono możliwość ich zyskiwania w dzień święta patronalnego danego kościoła, a sama uroczystość zyskała miano odpustu parafialnego.

Współczesność

Obecnie odpusty parafialne kojarzą się z zewnętrzną otoczką, na którą składają się wydarzenia religijne (suma odpustowa, strojenie kościoła, procesja), ale także cała otoczka w postaci festynu, kramów z zabawkami i słodyczami itp. (stąd np. zwroty typu "kupić coś na odpuście", "odpustowy" w znaczeniu "tandetny, o małej wartości"). Jest to w pewnym sensie nawiązanie do pochodzenia owego święta, tym niemniej często zatraca ono charakter duchowy. Zapewne dlatego w kazaniach tego dnia przypomina się wiernym o samym patronie oraz o możliwości zyskania odpustu. Ażeby ułatwić świętowanie, wolno obchód liturgiczny ku czci patrona przenieść na najbliższy dzień wolny, np. na niedzielę po właściwym wspomnieniu.

Pojęcia

Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca Chrystusa i świętych.


Troszkę więcej o odpustach...

ODPUST

Wiara Kościoła w odpust sięga starożytności, kiedy wierzono, że może on wyrażać miłosierdzie Boga (Jezus powiedział do Piotra: „Cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie, a co zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie” – Mt 16,19) poprzez darowanie kar doczesnych. Odpustu dostępuje „chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych” (Encheridion indulgentiarum, Normae de indulgentiis z 1999, s. 21).

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa samo słowo odpust rozumiano jako darowanie lub złagodzenie kar kościelnych. W Kościele była wtedy w praktyce tak zwana pokuta publiczna za szczególnie ciężkie grzechy (morderstwo, zaparcie się wiary...). Otrzymujący rozgrzeszenie musiał publicznie odpokutować zło, a nawet przez pewien czas był odłączony od wspólnoty kościelnej. Mogli oni jednak spełniać pewne czyny dla dobra wspólnoty Kościoła, za które otrzymywali odpust. Z czasem publiczne pokuty zarzucano na rzecz tak zwanych pokut domowych (post, jałmużna, modlitwa), co wiązało się z ich złagodzeniem. Kary te nakładane przez Kościół, mógł on sam także darować, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia śmiercią. Tworzyła się w tym czasie także praktyka przenoszenia tych łask na zmarłych, zwłaszcza tych, którzy nie zdążyli odpokutować kar ziemskich i mogą być jeszcze w czyśćcu.

Odpust był odmierzany dniami kary kościelnej, stąd wzięło się liczenie go na dni i lata. Od wieku XI Kościół wprowadził odpusty zupełne (np. Papież Urban II na synodzie klermonckim w roku 1095 udzielił go krzyżowcom).

Kościół zaczął coraz więcej udzielać łask i wiązać je z pobożnymi czynami, nawiedzeniami świętych miejsc itp. Zawsze jednak nauczał, że odpust nie jest darowaniem grzechów, bo tego dostępuje się jedynie przystępując do sakramentalnej spowiedzi, lecz – darowaniem kar za grzechy. Odpust ma zatem niższą wartość niż sakramenty, które są widzialnymi znakami niewidzialnej łaski Bożej.

Ofiarowanie odpustów za zmarłych, nie oznacza jednakże, że Papież czy biskup jest w stanie, według swej woli, uwolnić dusze z czyśćca. Wierzymy, że ofiarując odpust za zmarłych, wypraszamy szczególne łaski Boga za wstawiennictwem całego Kościoła – tak żyjących jak i zmarłych będących już w Niebie.

Praktyka odpustów upowszechniła się bardzo w Kościele średniowiecznym do tego stopnia, że wiele modlitw, nabożeństw, medalików, figurek itp. miało przypisane odpusty. Wynikało to głównie z chęci Kościoła, aby udzielać jak najwięcej łask. Z czasem niestety praktyki te (jak np. pobożne ucałowanie krzyżyka) stały się magicznymi rytuałami, do których prosty lud przywiązywał więcej znaczenia niż do sakramentów. Pojawili się też różnego rodzaju naciągacze, niestety także duchowni, który uczynili z odpustów „towar” (np. znany w XVI w. dominikanin Tetzel, którego nadużycia spowodowały wystąpienie Lutra). Odpowiedzią na te nadużycia była Reformacja oraz Sobór w Trydencie. Dzięki Soborowi wiele z nich zostało zlikwidowanych.

Sprawą odpustów zajmowano się wiele i w wieku XX. Do niedawna można było uzyskać określoną ilość dni odpustu za spełnienie określonej pobożnej czynności. Zmienił to Papież Paweł VI konstytucją apostolską Indulgentiarum doctrina z 1 stycznia 1967 r. W miejsce przeliczania odpustu na dni, wprowadził on rozróżnienie na odpusty zupełne i cząstkowe. W konstytucji tej umieścił ściśle określone warunki zyskania odpustu.

Obecnie w Kościele obowiązuje nowy wykaz odpustów Enchiridion Indulgentiarum z 16 lipca 1999 r., ogłoszony przez Stolicę Apostolską. Wylicza on możliwości otrzymania odpustów zupełnych i niezbędne to tego warunki, takie jak na przykład poświęcenie się rodziny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa; odbycie trzydniowych rekolekcji; pobożne przyjęcie błogosławieństwa Urbi et orbi, nawet jeśli ma to miejsce przez radio czy TV.

Nowością jest odpust za „publiczne świadectwo wierze w określonych sytuacjach codziennego życia, jak częste przystępowanie do sakramentów, włączenie do form życia wspólnotowego przejawów wiary i apostolatu, przepowiadaniem słowem i uczynkiem chrześcijańskiego zbawienia osobom oddalonym od wiary”. Może to wyrazić się np. poprzez modlitwę przed posiłkiem w publicznej jadłodajni, czy uczynienie znaku krzyża, kiedy przechodzi się obok kościoła itp.

OGÓLNE UWAGI O ODPUSTACH

Kodeks Prawa Kanonicznego (kan. 992) i Katechizm Kościoła Katolickiego (n. 1471) definiują odpust następująco:
«Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych».
Ogólnie rzecz biorąc, uzyskanie odpustów wymaga spełnienia określonych warunków i wykonania określonych dzieł.
Aby uzyskać odpust zupełny lub częściowy, wierny powinien być – przynajmniej przed wykonaniem ostatnich czynności związanych z dziełem odpustowym – w stanie łaski uświęcającej.
Odpust zupełny można uzyskać tylko jeden raz dziennie. Aby go jednak otrzymać, wierny musi być w stanie łaski uświęcającej, a ponadto powinien:
  • wzbudzić w sobie wewnętrzną postawę całkowitego oderwania od grzechu, także powszedniego;
  • wyznać grzechy, przystępując do spowiedzi sakramentalnej;
  • przyjąć komunię św. (oczywiście lepiej jest uczynić to uczestnicząc we Mszy św.; jednakże dla uzyskania odpustu wymagane jest tylko przyjęcie komunii św.);
  • pomodlić się zgodnie z intencjami Ojca Świętego.        
Wskazane jest, ale nie konieczne, aby przystąpić do spowiedzi sakramentalnej, a zwłaszcza do komunii św. i pomodlić się w intencjach papieskich w tym samym dniu, w którym dokonuje się dzieła związanego z odpustem; wystarczy jednak, jeśli dopełni się tych pobożnych obrzędów i modlitw w okresie kilkunastu (około 20) dni przed lub po dziele odpustowym.
Wybór modlitwy do odmówienia w intencjach papieskich pozostawia się wiernym, ale zaleca się «Ojcze nasz» i «Zdrowaś Maryjo». Dla uzyskania kilku odpustów zupełnych wystarczy jedna spowiedź sakramentalna, ale dla każdego z osobna wymagana jest komunia św. i modlitwa w intencjach papieskich.
W przypadku osób, którym rzeczywiste przeszkody uniemożliwiają spełnienie przepisanych dzieł i warunków, spowiednicy mogą je zmienić (oczywiście nie dotyczy to obowiązku wyrzeczenia się grzechu, także powszedniego – jeśli brakuje pełnej tego rodzaju dyspozycji, albo nie zostaną spełnione wyliczone warunki, wtedy odpust będzie tylko cząstkowy).

Odpusty można zawsze uzyskać:
  • Dla samego siebie
  • Dla dusz osób zmarłych
NIE można natomiast uzyskać ich dla innych osób żyjących na ziemi.
ODPUSTY CZĄSTKOWE I ZUPEŁNE ORAZ DZIEŁA Z NIMI ZWIĄZANE
Odpustami są czynności wiernych, w wielu wypadkach łączące się z jakimś miejscem (np. kościołem) lub z rzeczą (np. różańcem).
Odpust jest cząstkowy albo zupełny, zależnie od tego, czy uwalnia od kary doczesnej należnej za grzechy w części lub w całości. Odpust cząstkowy jest oznaczany bez określania dni lub lat. Kryterium miary tego odpustu stanowi wysiłek i gorliwość z jaką ktoś wykonuje dzieło obdarzone odpustem cząstkowym. Mianowicie zyskującemu odpust Kościół przydziela ze swego skarbca tyle darowania kary doczesnej, ile on sam jej otrzymuje przez wykonanie dobrej czynności. Stąd tym więcej będzie darowania, im więcej gorliwości okaże osoba zyskująca odpust.
Nikt nie może przekazywać innym osobom żyjącym odpustów, jakie sam zyskuje. Odpusty zarówno cząstkowe jak i zupełne mogą być zawsze ofiarowane za zmarłych na sposób wstawiennictwa.

Wierni mogą uzyskać odpust zupełny wypełniając warunki określone wyżej i następujące dzieła obdarzone odpustem:
 - adoracja Najświętszego Sakramentu trwająca przynajmniej pół godziny,
 - pobożne przyjęcie – choćby tylko przez radio – Błogosławieństwa Papieskiego udzielanego Miastu i Światu,
 - nawiedzenie cmentarza w dniach od 1 do 8 listopada połączone z modlitwą –choćby tylko w myśli – za zmarłych (odpust ten może być ofiarowany tylko za dusze w czyśćcu cierpiące),
 - pobożny udział w obrzędzie liturgicznym w Wielki Piątek i ucałowanie krzyża,
 - udział w ćwiczeniach duchowych trwających przynajmniej przez trzy dni,
 - publiczne odmówienie Aktu Wynagrodzenia w uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego,
 - publiczne odmówienie Aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Chrystusowi Królowi w uroczystość Chrystusa Króla,
 - w uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła, każdy kto pobożnie używa przedmiotu religijnego (krzyża, różańca, szkaplerza, medalika) poświęconego przez Papieża lub Biskupa i w tym dniu odmówi Wyznanie Wiary,
 - wysłuchanie w czasie misji kilku kazań i udział w uroczystym ich zakończeniu,
 - przystąpienie po raz pierwszy do Komunii św. lub udział w takiej pobożnej ceremonii,
 - odprawienie pierwszej Mszy św. lub pobożne uczestnictwo w niej,
 - odmówienie różańca w kościele, w rodzinie, we wspólnocie zakonnej (należy odmówić przynajmniej jedną część, jednakże pięć dziesiątek w sposób ciągły, z modlitwą ustną należy połączyć pobożne rozważanie tajemnic, w publicznym odmawianiu tajemnice winne być zapowiadane zgodnie z zatwierdzoną miejscową praktyką, w odmawianiu prywatnym wystarczy, że wierny łączy z modlitwą ustną rozważanie tajemnic);
 - odnowienie przez kapłana w 25- 50- 60-lecie święceń kapłańskich postanowienia wiernego wypełniania obowiązków swego powołania; uczestniczenie w Mszy św. jubileuszowej,
 - czytanie Pisma św. z szacunkiem należnym słowu Bożemu, przynajmniej przez pół godziny,
 - nawiedzenie kościoła, w którym trwa Synod diecezjalny i odmówienie tam „Ojcze nasz” i „Wierzę”,
 - odmówienie w sposób uroczysty hymnu „Przed tak wielkim Sakramentem” w Wielki Czwartek,
 - odmówienie tego samego hymnu w uroczystość Bożego Ciała,
 - publiczne odmówienie hymnu „Ciebie Boże wielbimy” w ostatnim dniu roku,
 - publiczne odmówienie hymnu „Przybądź Duchu” w Nowy Rok i w Zesłanie Ducha Świętego,
 - pobożne odprawienie Drogi Krzyżowej (przed stacjami prawnie erygowanymi, połączone z rozważaniem Męki i Śmierci Chrystusa i przechodzeniem od stacji do stacji; w publicznym odprawianiu wystarczy przechodzenie prowadzącego),
 - pobożne nawiedzenie kościoła w święto tytułu i dnia 2 sierpnia (odpust Porcjunkuli) i odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę”,
 - pobożne nawiedzenie kościoła lub ołtarza w dniu jego konsekracji i odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę”,
 - pobożne nawiedzenie kościoła w Dniu Zadusznym i odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę” (odpust ten może być ofiarowany tylko za dusze w czyśćcu cierpiące),
 - pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy zakonnej w święta Założyciela i odmówienie „Ojcze nasz” i „Wierzę”,
 - udział w czynności świętej, której przewodniczy wizytator w czasie odbywania wizytacji pasterskiej,
 - odnowienie przyrzeczeń chrztu św. w czasie nabożeństwa Wigilii Paschalnej lub w rocznicę swego chrztu,
 - pobożne nawiedzenie jednej z czterech patriarchalnych bazylik rzymskich i odmówienie tam „Ojcze nasz” i „Wierzę” w: święto tytułu, jakiekolwiek święto nakazane, raz w roku w innym dniu wybranym przez wiernego,
 - udział w świętych czynnościach sprawowanych w kościołach stacyjnych w Rzymie w określonych dniach roku zaznaczonych w Mszale Rzymskim,
 - w momencie śmierci, o ile wierny miał za życia zwyczaj odmawiania jakichkolwiek modlitw (w tym wypadku wymieniony warunek zastępuje trzy zwyczajne warunki uzyskania odpustu zupełnego), dla uzyskania tego odpustu chwalebną rzeczą jest posługiwać się krucyfiksem lub krzyżem.

 


Wyjaśnienia zaczerpnięto z Dokumentu opublikowanego w Rzymie, w siedzibie Penitencjarii Apostolskiej, 29 stycznia 2000 r., który podpisał kard. William Wakefield Baum – Penitencjariusz Większy oraz Luigi de Magistris, biskup tytularny miasta Nova Regens.


 
Biblia o poście Print
Sunday, 06 March 2011 19:26
Wybrane fragmenty Pisma Świętego o Poście

Stary Testament

 

Iz 58, 1-12. Tak mówi Pan: Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy!

Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie opuszcza Prawa swojego Boga. Proszą mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: "Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Tyś tego nie uznał?"

Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich waszych robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród bicia niegodziwą pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości.

Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie - czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu?

Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków.

Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: "Oto jestem!"

Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem.

Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych fundamentów. I będą cię nazywać naprawcą wyłomów, odnowicielem rumowisk - na zamieszkanie.

 

Tb12, 7b-10. Czyńcie dobrze, a zło was nie spotka. Lepsza jest modlitwa ze szczerością i miłosierdzie ze sprawiedliwością aniżeli bogactwo z nieprawością. Lepiej jest dawać jałmużnę, aniżeli gromadzić złoto. Jałmużna uwalnia od śmierci i oczyszcza z każdego grzechu. Ci, którzy dają jałmużnę, nasyceni będą życiem. Ci, którzy popełniają grzech i nieprawość, są wrogami własnej duszy.

 

Est 3, 13-5,6 (fragmenty). «Wielki król Artakserkses pisze do książąt i rządców stu dwudziestu siedmiu państw od Indii aż do Etiopii: Haman, , zajmując drugie miejsce w królestwie, wskazał nam, że wmieszał się pomiędzy inne szczepy całego świata pewien naród wrogo [do pozostałych] usposobiony, który przez swoje prawa sprzeciwia się wszystkim narodom i stale lekceważy zarządzenia królów, tak iż stanowi przeszkodę w rządach nienagannie sprawowanych przez nas nad całością. Rozkazaliśmy, aby osoby wymienione w pismach Hamana, który jest przełożonym nad sprawami państwa i drugim ojcem naszym - aby wszyscy ci wraz z żonami i dziećmi zginęli całkowicie od miecza przeciwników, bez żadnego współczucia i oszczędzania, czternastego dnia dwunastego miesiąca Adar, roku bieżącego. I aby od dawna nieżyczliwie usposobieni w jednym dniu przemocą zesłani zostali do Hadesu i w ten sposób na przyszłość zapewnili nam zawsze bezpieczne i niczym niezamącone sprawowanie rządów w państwie».

A skoro Mardocheusz dowiedział się o wszystkim, co czyniono, rozdarł szaty i okrył się worem i popiołem, i wyszedł na środek miasta, i lamentował głośno i gorzko. I przyszedł aż pod Bramę Królewską, ponieważ nie wolno było wejść do samej Bramy Królewskiej przyodzianemu w wór pokutny. A w każdym państwie, wszędzie, dokąd dekret króla i prawo jego dotarły, powstał wielki smutek u Żydów i posty, i płacz, i lament. Wór pokutny i popiół stanowiły posłanie dla wielu. I przyszły służące Estery i jej eunuchowie, i opowiedzieli jej o tym. Wtedy królowa zlękła się bardzo i posłała Hataka, który spośród eunuchów królewskich usługiwał jej osobiście, do Mardocheusza, aby dowiedział się, po co to wszystko i dlaczego. Mardocheusz opowiedział mu wszystko, co się zdarzyło, i dokładnie powiadomił go o sumie srebra, którą Haman przyrzekł wpłacić do skarbca królewskiego za Żydów, skoro tylko będzie mógł ich wygładzić. I odpis dokumentu prawnego, który wydano w Suzie, aby ich wygładzić, dał mu do pokazania Esterze, celem powiadomienia jej i polecenia, aby poszła do króla i błagała go o łaskę, i prosiła przed nim za ludem swoim. A Hatak odszedł i powiedział Esterze słowa Mardocheusza. I odpowiedziała Estera Hatakowi i poleciła mu iść do Mardocheusza: «Wszyscy słudzy króla i ludność państw królewskich wiedzą, że jedno dla nich jest prawo, dla każdego mężczyzny i każdej kobiety, którzy udają się do króla na dziedziniec wewnętrzny, a którzy nie otrzymali wezwania: mają być zabici, chyba że król wyciągnie nad nimi złote berło, to wtedy pozostaną przy życiu. A mnie nie zawołano, abym poszła do króla, już od dni trzydziestu». I powiedziano Mardocheuszowi słowa Estery. Wtedy Mardocheusz rzekł, aby odpowiedzieli Esterze: «Nie myśl sobie w sercu, że uratujesz się w domu króla, jedyna ze wszystkich Żydów, bo jeśli ty zachowasz milczenie w tym czasie, uwolnienie i ratunek dla Żydów przyjdzie z innego miejsca, a ty i dom ojca twojego zginiecie. A kto wie, czy nie ze względu na tę właśnie chwilę dostąpiłaś godności królowej?» I rzekła Estera, aby odpowiedziano Mardocheuszowi: «Idź, zgromadź wszystkich Żydów, którzy znajdują się w Suzie. Pośćcie za mnie, nie jedząc i nie pijąc trzy dni, nocą i dniem. Ja też i dziewczęta moje będziemy pościły podobnie. Potem pójdę do króla, choć to niezgodne z prawem, a jeśli zginę, to zginę». I poszedł Mardocheusz i uczynił stosownie do tego wszystkiego, co mu poleciła Estera.
Błagał Pana, wspominając na wszystkie dzieła Pańskie i mówił: «Panie, Panie, Królu, Wszechmogący, ocal lud Twój, bo czyhają na zgubę naszą i mają zamiar zniszczyć nas, Twoje prastare dziedzictwo. Nie gardź dziedzictwem Twoim, które wykupiłeś dla siebie z Egiptu. Wysłuchaj prośby mojej i okaż miłosierdzie nad dziedzicznym Twym działem, i obróć smutek nasz w radość, abyśmy żyli i imię Twoje, Panie, wielbili, i nie zamykaj ust chwalących Ciebie, Panie». I cały Izrael wołał ze wszystkich sił swoich, bo śmierć stała im przed oczami.
Także królowa Estera zwróciła się do Pana, przejęta niebezpieczeństwem śmierci. Zdjęła swe szaty okazałe, przywdziała suknie smutku i żałoby i w miejsce wonnego pachnidła pokryła głowę swą popiołem i śmieciami, i ciało swoje poniżyła bardzo, a radosne ozdoby zastąpiła rozpuszczonymi włosami. I błagała Pana, Boga Izraela, i rzekła: «Panie mój, Królu nasz, Ty jesteś jedyny, wspomóż mnie samotną, nie mającą oprócz Ciebie [żadnego] wspomożyciela, bo niebezpieczeństwo jest niejako w ręce mojej. Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. A teraz zgrzeszyliśmy przed obliczem Twoim i wydałeś nas w ręce wrogów naszych za to, żeśmy czcili ich bóstwa. Sprawiedliwy jesteś, Panie! Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie. Boże potężny nad wszystkimi, wysłuchaj głosu pozbawionych nadziei i wyratuj nas z ręki niegodziwych, mnie zaś uwolnij od mego lęku».

Trzeciego dnia, gdy skończyła się modlić, zdjęła szaty pokutne i przyodziała się we wspaniałości swoje. A gdy już wyglądała wspaniale, pomodliwszy się do Boga, który widzi wszystko i ocala, wzięła ze sobą dwie służebnice. I przeszedłszy przez wszystkie bramy stanęła przed królem. A on siedział na tronie swego królestwa, strojny we wszystkie swoje wspaniałe szaty, cały w złocie i drogich kamieniach, i był bardzo surowy. I podniósł majestatyczne swe oblicze, i spojrzał w największym gniewie. A królowa zachwiała się, zmieniła swój wygląd, zbladła i pochyliła się na głowę służącej, która ją wyprzedzała. I przemienił Bóg usposobienie króla na łaskawe, tak że zaniepokojony zeskoczył ze swego tronu i wziął ją w ramiona, aż przyszła do przytomności. I odezwał się do niej bardzo łagodnie, i rzekł jej: «Cóż ci to, Estero? Jam brat twój, bądź dobrej myśli! Nie umrzesz, ponieważ nasze zarządzenie odnosi się do ogółu, przybliż się!» I wyciągnął złote berło, i położył je na szyi jej, i pocałował ją, i rzekł: «Mów do mnie! Jaka jest prośba twoja? - choćby to była połowa królestwa, będzie ci dane».

 

 Nowy Testament

 

Mt 3, 16 – 4, 11. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębicę i przychodzącego na Niego. A głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie».

Wtedy Duch  wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych».
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień». Odrzekł mu Jezus: «Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego».
 Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz». Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.

 

Mt 17, 14-21. Gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego pewien człowiek i padając przed Nim na kolana, prosił: «Panie, zlituj się nad moim synem! Jest epileptykiem i bardzo cierpi; bo często wpada w ogień, a często w wodę. Przyprowadziłem go do Twoich uczniów, lecz nie mogli go uzdrowić». Na to Jezus odrzekł: «O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze mam być z wami; jak długo mam was cierpieć? Przyprowadźcie Mi go tutaj!» Jezus rozkazał mu surowo, i zły duch opuścił go. Od owej pory chłopiec odzyskał zdrowie. Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was. ».

 

Mt 9, 14-17. Wtedy podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze robi się przedarcie. Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psują. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».

 

Mt 6, 16-18.  Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

 

Łk 18, 9-14. Powiedział też do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: «Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam". Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!" Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».

 

 

 

 


Ze słownika biblijnego[1]

POST, powszechna praktyka religijna, która w Starym Testamencie polegała na powstrzymywaniu się w określonym czasie od jedzenia i picia. Człowiek decyduje się na post z określonych powodów; np., aby Bóg przebaczył mu ciężkie przewinienie (Krl 21, 27) albo żeby przygotować się na przyjęcie Bożego objawienia (Wj 34, 28), albo w czasie żałoby, z powodu nieszczęścia, które spotkało rodzinę lub lud (Sm 12, 16.22). Wierzący pości też, żeby uprosić u Boga położenie kresu jakiejś katastrofie (Jl 2, 12-17), albo przed podjęciem się trudnego zadania i żeby otrzymać łaskę, potrzebną do spełnienia określonej misji (Sdz 20, 26). Przez post człowiek daje wyraz, że jest zależny od Boga, że wszystko zawdzięcza swojemu Stwórcy i że jego los spoczywa w ręku Boga. Z drugiej strony człowiek religijny chce przez modlitwę i post wpłynąć na Boga, chce Boga do czegoś nakłonić i coś od Niego wymusić. Niektórzy pobożni myślą, że Bóg musi zważać na ich post (Iz 58, 3). On nie patrzy na to, że ktoś zwiesza głowę i śpi na worze z popiołem. To nie jest właściwy post. Postem jest raczej zerwanie kajdan niesprawiedliwości, uwolnienie uciśnionych, przyjmowanie tych, którzy doznali krzywd, są źle traktowani, dzielenie się chlebem z głodnymi i zabieganie o to, by bezdomni mieli dach nad głową (Iz 58, 6-8). Post oznacza zrozumienie potrzeby brata i bycie dla niego.

Jezus w pełni daje wyraz tej prorockiej tradycji, kiedy nie pości (Mk 2, 18). Narusza przez to Prawo Mojżeszowe, za co groziła Mu śmierć. Jezus, tym, którzy chcą pościć, wyjaśnił, na czym ma on polegać (Mt 6, 17). Post dla chrześcijanina to otwarcie się na Boga i drugiego człowieka. Samo w sobie powstrzymywanie się od pokarmów mięsnych w piątek nie jest więc celem samym w sobie. Nie jest też dietą odchudzającą, ale drogą do miłości Boga i człowieka. Przez post pokazuje się, że na czymś komuś zależy. Post piątkowy jest wyrazem miłości Jezusa, ponieważ dzień Jego męki dla chrześcijanina nie jest obojętny. W tym kontekście post staje się szczególną modlitwą, odczuwalną, w której łaknienie ma otwierać na pragnienie Boga, Jego miłosierdzia. Jest też sposobem walki duchowej w opanowywaniu pokus, podszeptów Złego i egoizmu oraz sposobem przebłagania za grzechy. Może obejmować odejmowanie sobie nadmiaru pokarmów, odstawianie używek, dotychczasowego sposobu postępowania, wyrażania się, traktowania bliźnich. Za post można uznać dzieła miłosierdzia.

Pismo św. i ojcowie Kościoła wymieniają często triadę czynów pokutnych jako ze sobą ściśle złączonych: MODLITWA–POST–JAŁMUŻNA.

Czwarte przykazanie kościelne mówi: Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.

 

Ks. Franciszek Bączkowicz CM na stronie www.ultramontes.pl/o_postach.htm podaje (fragmenty):

Kodeks Prawa Kanonicznego rozróżnia: a) post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych; b) post ilościowy czyli pożywanie do sytości raz dziennie; c) post ścisły czyli post ilościowy połączony z jakościowym.

1. Post jakościowy polega na wstrzymaniu się od mięsa i rosołu; nie zabrania pożywania jaj, nabiału i rozmaitych przypraw nawet z tłuszczu zwierzęcego (kan. 1250).

Nie wolno pożywać mięsa, tj. tego wszystkiego, co z natury swej, ze zwyczaju lub z powszechnego mniemania ludzi zalicza się do mięsa i rosołu; wolno natomiast jeść ryby oraz żyjątka o zimnej krwi, które zwykły przebywać w wodzie.

Pod pojęcie mięsa podpada także krew, mózg, szpik kości, słonina nietopiona oraz bulion i ekstrakty z mięsa.

Wolno używać jakichkolwiek przypraw do potraw, nawet z tłuszczów zwierzęcych, czyli tego wszystkiego, co się w małej ilości dodaje do głównej potrawy, by ją uczynić smaczniejszą. Przepis o poście jakościowym obowiązuje pod grzechem ciężkim.

2. Post ilościowy polega na jednorazowym posiłku do sytości w ciągu dnia; nie zabrania rannego i wieczornego posiłku.

Co do zachowania postu ilościowego można podać następującą praktyczną wskazówkę: w dniu postu ilościowego lub ścisłego każdy powinien na śniadanie i wieczerzę o tyle mniej spożyć pokarmów, żeby między dniem postu a dniem zwykłym zachodziła naprawdę różnica, czyli żeby każdy odczuł pewne umartwienie.

3. Post ścisły polega na jednorazowym dziennie posiłku do sytości oraz na wstrzymaniu się od potraw mięsnych; dlatego też, jeżeli obowiązuje post ścisły, należy zachować przepisy odnoszące się zarówno do postu ilościowego, jak i do postu jakościowego.

II. Dni postne.

l. Post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych obowiązuje we wszystkie piątki całego roku (kan. 1252 § l).

2. Post ścisły czyli tak co do ilości jak co do jakości zachować należy: w środę popielcową, piątki i soboty Wielkiego Postu, w Suche Dni, w Wigilię Zielonych Świąt i Bożego Narodzenia, oraz 7 grudnia (7) (kan. 1252 § 2).

3. Post ilościowy obowiązuje we wszystkie inne dni Wielkiego Postu, tj. w poniedziałki, wtorki, środy (z wyjątkiem popielcowej i suchodniowej, kiedy obowiązuje post ścisły) i czwartki (kan. 1252 § 3).

4. Wielki Post kończy się o północy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę. W niedziele wielkopostne nie ma postu; w święta natomiast nakazane, przypadające w Wielkim Poście, post obowiązuje.

III. Podmiot.

1. Post jakościowy czyli wstrzymanie się od potraw mięsnych obowiązuje tych wszystkich, którzy ukończyli siódmy rok życia (kan. 1254 § 1).

Ci jednak, którzy po ukończeniu siódmego roku życia nie mają używania rozumu, nie są obowiązani do zachowania postu jakościowego (zob. kan. 12).

2. Post ilościowy obowiązuje wszystkich, którzy ukończyli 21 rok życia, a nie rozpoczęli jeszcze 60 roku (kan. 1254 § 2). 



[1] Por. Praktyczny Słownik Biblijny, red. Anton Grabner-Haider, Pax 1999

 

 

 
VII niedziela zwykła Print
Tuesday, 22 February 2011 23:16

Obecnie trwamy w tzw. czasie zwykłym, wyrażonym przez zielony kolor szat liturgicznych.

 

III. Przykazanie Boże:
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!

Natomiast przykazanie kościelne ujmuje to w następujący sposób:
W niedzielę i święta nakazane we Mszy świętej nabożnie uczestniczyć i powstrzymać się od prac niekoniecznych.  

Każda niedziela jest Dniem Pańskim, świętowaniem Zmartwychwstania Chrystusa i naszego przejścia do życia. „Ten sam Duch, który wskrzesił Chrystusa, wskrzesi do życia i nasze śmiertelne ciała”. Ten Duch Chrystusa tchnie w Słowie Bożym i Eucharystii. „Zaprawdę powiadam wam, kto spożywa Moje Ciało, ma życie w sobie”.  To najbardziej pierwotne święto jest osią całego roku liturgicznego. Dlatego chrześcijanie tego dnia gromadzą się na wspólnym świętowaniu; na słuchaniu Słowa Bożego i spożywaniu Ciała Pańskiego.

 
<< Start < Prev 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Next > End >>

Page 3 of 9